![]() |
facebook.com/KRWarszawa |
Pozwolę sobie zacytować fragmenty części z nich.
"Jako jeden z wielu kibiców, którego dziadek reprezentowal Polonie oraz reprezentacje Polski na arenach miedzynarodowych, mam obowiazek kontynuowac tradycje klubu i wspierac klub calym sercem.(...)"
"Na meczach Polonii często bywał mój ojciec, jeszcze w latach sześćdziesiątych. Ja przychodzę na Konwiktorską od lat dziewiętnastu, osiem lat temu po raz pierwszy przyprowadziłem na mecz moją żonę, a trzy lata temu córkę. Jesteśmy z niej dumni nie tylko dlatego, że stałą się zapalonym kibicem - a raczej kibicką - ale także dlatego, że czynnie uprawia sport i pragnie zostać futbolistką.(...) Stadion Polonii jest miejscem , w którym raz na kilkanaście dni możemy poczuć się na swoim miejscu, poczuć miasto, z którym jesteśmy związani.(...)"
"(...)Polonia Warszawa to coś nadokreślonego, jakaś metafizyczna idea, transcendentny duch kumulujący wszystko co powabne. Przyczyna i skutek naszych wzruszeń, melodramatów, ekstaz i tragedii, stan umysłu. Bez Polonii nie bylibyśmy tymi samymi ludźmi. Dla Polonii poświęcamy swój czas, swoje rodziny, pieniądze, a nawet dusze. Dokonaliśmy tego wyboru raz na całe życie i jesteśmy z tego poważnie dumni.(...)"
"Panie Józefie. Chciałbym chodzić na mecze Polonii Warszawa. Bardzo lubię ten klub. pozdrawiam Mateusz lat 7" - list siedmioletniego Mateusza, do którego załączony był rysunek przedstawiający mecz Polonii Warszawa.
Więcej przeczytacie na:
http://www.facebook.com/KRWarszawa
Wszystkie cytaty zawierają oryginalną, niezmienioną pisownię.
"Stadion Polonii jest miejscem , w którym raz na kilkanaście dni możemy poczuć się na swoim miejscu, poczuć miasto, z którym jesteśmy związani" hahah chyba na Ł3 nie był :)
OdpowiedzUsuń